01.10.2025 11:54
27 wyświetleń
0 komentarzy
Tajemniczy poszukiwacz skarbów z Dolnego Śląska unika konfrontacji z mediami. - Załatwienie skomplikowanych pozwoleń wymaga "ciszy" a nie presji medialnej - zdradza nam. W rozmowie z WP wyjaśnia, jaki ma plan działania. - Złoty pociąg to nie jest jedyna sprawa nad jaką pracuję. Być może niedługo pojawi się coś, co również zelektryzuje całą Polskę - dodaje przewrotnie.
Zobacz cały artykuł w serwisie turystyka.wp.pl »